[ Pobierz całość w formacie PDF ]

 Nie.
 Po co tu przyszedłeś? Skąd wiedziałeś, że tu jestem? Zadzwonił do
ciebie właściciel, tak?
 Tak. Prosiłem, żeby miał na ciebie oko. Domyślałem się, że możesz
się tu pojawić, ponieważ przyszłaś tu za pierwszym razem, kiedy
dowiedziałaś się o ślubie.
 Czego ode mnie chcesz?
 Wszystkiego.  Wstał i wyciągnął z kieszeni małą czarną torebkę. 
Zostawiłaś to.  Wyjął sznur pereł, wziął Abby za rękę i zmusił, by wstała.
 Wezmę od ciebie wszystko, co zachcesz mi dać. Twoje życie,
dzieci, miłość...
 A co dostanę w zamian?  Abby czuła, że uginają się pod nią
kolana.
 Moje życie, dzieci i miłość.
Abby zamknęła oczy, chłonąc chwilę. Azy zaczęły płynąć jej po
policzkach. Kiedy wytarł je dłonią, ich spojrzenia spotkały się.
131
R
L
T
 Kocham cię, Abby. To, co do ciebie czuję, jest warte więcej niż
milion dolarów. Powiedz, że za mnie wyjdziesz. Nie chcę spędzić bez ciebie
ani jednej nocy więcej.
Abby zrobiła krok w jego stronę, zarzuciła mu ręce na szyję i
wyszeptała przez łzy:
 Tak! WyjdÄ™ za ciebie.
132
R
L
T [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tibiahacks.keep.pl