[ Pobierz całość w formacie PDF ]

- Jasne, posiedzimy tu jeszcze chwilę.
Pocałował Devon w policzek i się ulotnił. Devon nie mogła się powstrzymać, by za nim nie patrzeć.
Dopiero gdy się obróciła z powrotem do stolika, zorientowała się, że one również za nim patrzą. Gdy
wszystkie trzy w końcu na siebie spojrzały, roześmiały się.
- No, dobra - powiedziała Sabrina, nalewając im wszystkim kawy. - A teraz gadaj! Nie omijaj żadnego
szczegółu!
ROZDZIAA JEDENASTY
Gdy wczesnym popołudniem Devon wsunęła się do pokoju, natychmiast chwyciła Cala w objęcia i
pocałowała.
- Jak to się stało? Skąd wiedziałeś? Kiedy do nich zadzwoniłeś? - zapytała, gdy odzyskała dech w
piersiach.
- Gdy tylko tu wylądowaliśmy - powiedział Cal, sadzając ją sobie na kolanach.
- Ale... Sądziłam...
- Wiem. Mieliśmy spędzić romantyczne chwile tylko we dwoje. Ale gdy w trakcie lotu opowiadałaś
mi, jak bardzo wasza trójka jest z sobą związana, że traktujecie się jak siostry, postanowiłem zrobić ci
niespodziankę. Miałaś te święta spędzić z nimi.
Serce Devon wezbrało radością i wdzięcznością. Cal zrezygnował dla niej z rodziny, którą
najwidoczniej uwielbiał, ale zaaranżował wszystko tak, żeby ona była otoczona tymi, których
kochała. Co, jak sobie z nagłą jasnością umysłu uświadomiła, obejmowało również Caleba Logana
juniora.
Jaką była idiotką! Tak bardzo się bała zaufać swemu sercu, tak bardzo się martwiła, że po raz drugi
zawiedzie ją in-
130
Merline Lovelace
stynkt. Zamiast wyciągnąć ręce i przyciągnąć do siebie miłość, odpychała ją i zamykała się przed nią!
Koniec z tym, przyrzekła sobie. Koniec. Cal zasługiwał na to, by mu ufać. Zasługiwał na to, by go
kochać.
- Nie mogłeś mi dać lepszego prezentu - powiedziała wzruszona. Jej głos drżał. - Dziękuję. Znowu.
- Nie ma za co. Znowu. Muszę ci się jednak do czegoś przyznać. Kierowały mną także pobudki
egoistyczne. Chciałem, by EBS nadal zajmowało się podróżą Logan Aerospace do Niemiec.
Pomyślałem, że to będzie dobry sposób na poznanie twoich partnerek. I - dodał z prowokacyjnym
uśmiechem - przekonanie ich, że odrzucanie lukratywnego kontraktu wyłącznie z tego powodu, że ty
coś czujesz do szefa firmy, nie ma sensu.
Devon roześmiała się. Rzeczywiście, to rozwiązywało wszystkie wątpliwości.
- Pogadam z nimi - obiecała.
- Skoro już sobie tak szczerze rozmawiamy... - zaczął, a ona spojrzała pytająco. - To właściwie już się
zgodziły...
Gdy Devon i Cal zeszli na dół, w holu natknęli się na właścicieli pensjonatu, chcących złożyć im
świąteczne życzenia. Ofiarowali też Devon i Calowi wielki kawałek domowego, smakowicie
pachnącego ciasta. W pensjonacie panowała rodzinna atmosfera, nie było zbyt wielu gości, a
właściciele byli niezmiernie serdeczni.
- Fróliche Weinachten!
Zwięta w Salzburgu
131
Uśmiechając się, Devon także złożyła im najlepsze życzenia.
- Moja żona upiekła tę struclę sama dla naszych gości. Jesteśmy szczęśliwi, mogąc gościć tak miłe
małżeństwo w te szczególne dni - powiedział gospodarz.
- Dziękujemy - odparli jednocześnie i spojrzeli na siebie porozumiewawczo. Było jasne, że ponieważ
zamówili małżeński apartament na nazwisko Cala, gospodarz i jego żona wzięli ich za małżeństwo.
Jednak ani Devon, ani Cal nie mieli ochoty prostować tego błędu, gdyż, o dziwo, fakt, że ktoś bierze
ich za męża i żonę, sprawiał im niemałą przyjemność.
- Zapraszamy na świąteczny obiad o szesnastej. Będą nasze tradycyjne świąteczne potrawy -
powiedział gospodarz. - I państwa przyjaciółki także - dodał uprzejmie.
Gdy mężczyzna zniknął za drzwiami kuchni, spojrzeli po sobie, nie wiedząc co powiedzieć. Cal bez
słowa wziął jej dłoń i przyłożył do swoich warg. Zdawało się, że jej ciemne, brązowe oczy błyszczą
jakimś dziwnym światłem.
- Na wypadek gdybym ci zapomniała o tym powiedzieć pózniej - zwróciła się do niego poważnie - to
moje najlepsze święta w życiu.
Takiego wyznania Cal się nie spodziewał. Jej słowa wywarły na nim ogromne wrażenie. Myślał o
bałaganie i chaosie, jaki zapanuje w jego rodzinnym domu w Connecticut za jakieś osiem godzin.
Dzieci będą biegać po całym domu i wrzeszczeć jak opętane. Jego siostry i szwagrowie przez kil-
132
Merline Lovelace [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tibiahacks.keep.pl
  • include("s/6.php") ?>