[ Pobierz całość w formacie PDF ]

przykładają się do niej pilnie i każde z nich celuje w jakiejś dziedzinie.
Lord Bridwell poruszył się w krześle.
- Jeśli pani koniecznie chce.
- O którym dziecku mam mówić najpierw?
- O chłopcu.
- Ach, o chłopcu. Zajmuje pana niezwykle on sam i jego przyszłość, a nie wie pan nawet, jak mu
na imiÄ™.
- Garret - mruknął po krótkiej pauzie.
- Gregory - powiedziała z naciskiem.
- Ten smarkacz jest ósmym księciem Claridge em. Dla bliskich i przyjaciół będzie Claridge em,
a dla całej reszty - jego wysokością. Nie dbam, jak ma na imię. To bez znaczenia.
- Ci z nas, którzy go kochają, mówią do niego Gregory.
- Mylnie mi panią opisano podjął z nieznacznym odcieniem wyższości - jako kobietę gardzącą
uczuciami.
Z trudem się powstrzymała, żeby nie palnąć  kiedyś owszem! , ale nie chciała poruszać w
rozmowie z Bridwellem tak osobistych tematów. Istotnie, była przedtem typem kobiety praktycznej,
rzeczowej, a nawet może oschłej, ale tych kilka tygodni spędzonych w Hillsdale Castle i miłość do
Nathaniela odmieniły ją.
- Dość już tej komedii. Obydwoje wiemy, że obchodzi pana tylko majątek dzieci. Po co mnie pan
tu wzywał?
- Chciałem, żeby pani użyła swego wpływu na mojego bratanka i namówiła go do oddania mi
dzieci bez wszczynania batalii prawnej. Dostanie siÄ™ pani za to sowite wynagrodzenie.
Harriet już wcześniej znienawidziła go serdecznie, bo był przyczyną lęku i cierpień tych, których
kochała. Teraz utwierdziła się jedynie we wrogości.
- Lord Avery niełatwo zmienia zdanie. Z czego pan wnosi, że mogłabym na niego wpłynąć?
- Przecież widzę, jak pani na niego patrzy: z oddaniem, troską, głębokim uczuciem. A i on nie
traktuje pani obojętnie. Sprytna kobieta potrafi manipulować mężczyzną, jeśli tylko chce.
- A jeżeli odmówię?
- To pani pożałuje. Lord Bridwell zacisnął dłoń w pięść.
- Nie dam się zastraszyć. Ani ja, ani lord Avery.
- Zamierza pani wziąć jego stronę? Przytaknęła milcząco.
- Co za niemądra decyzja. Mój bratanek jest człowiekiem nierozumnym, upartym i
pyszałkowatym. Walka z nim będzie trudna, ale z pewnością ją wygram. Jeśli pani odmawia mi
pomocy, to proszę mieć przynajmniej tyle rozsądku, żeby uniknąć skandalu.
- Nie bojÄ™ siÄ™ plotek.
- Nie sądzę, żeby tak było, zwłaszcza po ostatnim londyńskim sezonie. - Spojrzał na nią
złośliwie. Myśli pani zapewne, że już nic nie może być bardziej bolesne i upokarzające niż skandal,
w który się pani wplątała ledwie kilka miesięcy temu?
Serce zaczęło jej walić. Chciał ją zastraszyć!
- Jestem tylko guwernantką. Mój charakter nie ma tu nic do rzeczy.
- Ale może mieć. A co też pani powie o charakterze mego bratanka? Wiem przecież, że kłamał, że
zatrudnił panią pod fałszywym pretekstem i czynił pani zgoła niestosowne awanse. Ciekawe, czy
ujawni pani naturę waszego związku w sądzie, czy też złoży kłamliwe zeznania, żeby ratować
reputacjÄ™?
- Mój związek z lordem Avery nie ma w tej sprawie znaczenia.
- Może tak, a może nie. - Bridwell wykrzywił wargi w niemiłym grymasie. Morale jest w tym
przypadku elementem kluczowym! Memu bratankowi niełatwo będzie udowodnić, że jest
człowiekiem nieposzlakowanym, jeśli wezmie się w rachubę pani udział we wszystkim.
- Gdyby tak rzeczywiście było - Harriet uniosła energicznie podbródek - raczej zachęcałby mnie
pan, żebym przy nim została, bo osłabiłoby to jego szanse, a wzmocniło pańskie.
- Może pani sądzi inaczej lord Bridwell westchnął - ale bynajmniej nie jestem okrutnikiem. Z
pewnością bratanek naopowiadał pani łgarstw. Padła pani ofiarą jego intrygi, a ja wcale nie chcę
pani uwikłać w nowy skandal.
- Nie wierzÄ™ panu.
Bridwell spojrzał na nią przeciągle.
- Proszę mi wierzyć, użyję wszelkich możliwych środków, żeby wygrać, a to oznacza unurzanie
pani dobrego imienia w błocie. Może mój bratanek będzie zmuszony panią poślubić, żeby nadać
pozór godności waszemu związkowi, ale każdy rozumny sędzia przejrzy te matactwa. Jeśli ma pani
choćby zdzbło szacunku dla samej siebie, spakuje pani manatki i wyniesie się stąd pierwszym
powozem. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tibiahacks.keep.pl